Ponownie zaglądamy do przedszkolaków...Przed naszymi oczami staje potężna budowla. Co to takiego? Zanim maluchy zdradziły co kryje się w pudełkowej konstrukcji, opowiedziały jak tworzyły swoje wspólne „dzieło”. Pomysł nadała pani Dorota Sańko, natomiast najlepsza część zabawy należała do przedszkolaków. Malowanie, wycinanie, przyklejanie, lepienie plastelinowych rycerzy...Pojawił się także zwodzony most, sznurkowe pajęczyny, ogromny pająk i piękny mur zbudowany z klocków, który strzegł dostępu do… No właśnie! Ten wspaniały projekt, który zajął maluchom kilka dni to ZAMEK. Kiedy konstrukcja została skończona, pani Dorota Sańko umieściła na niej napis „ZAMEK”. Dzieci po kolei literowały słowo, tym samym ćwicząc czytanie.
Przygoda na rycerskim dworze okazała się świetną lekcją historii, geografii, przyrody, plastyki, języka polskiego i matematyki, bo przecież odmierzanie sznurka, liczenie zamkowych wież, to też nie prosta sztuka. Nade wszystko jednak dzieci dzielnie ze sobą współpracowały, a to jest bezcenne.